Nowy komunikat PARP w sprawie programu KPO HoReCa i kontrowersje wokół dotacji
PARP przypomina o trwającym wsparciu dla sektora HoReCa (hotelarstwo, gastronomia, catering) w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Celem programu jest wsparcie mikro-, małych i średnich firm, które odnotowały spadek obrotów w wyniku pandemii COVID-19, poprzez modernizację działalności, dywersyfikację oraz inwestycje w technologie cyfrowe i zieloną transformację. O wsparcie mogą się ubiegać przedsiębiorcy, którzy w latach 2020–2021 zanotowali minimalny spadek obrotów o 20–30 % rok do roku.
PARP wskazuje, że nabory do programu rozpoczęły się w 2024 r., a terminy były wielokrotnie aktualizowane — m.in. przedłużony został nabór do 31 października 2024 r. dla niektórych regionów KPO+1. Do 18 lipca 2024 r. trwała kolejna tura przyjmowania wniosków, z dodatkowymi zmianami ułatwiającymi dostęp do wsparcia.
Komunikat jest dostępny tutaj: https://www.parp.gov.pl/component/content/article/89031:komunikat-ws-kpo-horeca
Afera KPO – kto i na co wydał środki?
W ostatnich dniach wybuchła ogólnokrajowa kontrowersja związana z zestawieniem danych udostępnionych na interaktywnej mapie programu KPO. Publikowane są m.in. przykłady dotacji przyznanych na: mobilne ekspresy do kawy, solaria przy pizzeriach, jachty, baseny, wirtualne strzelnice czy rozbudowę garderoby.
Wiceminister Jan Szyszko skomentował, że „gdy czytamy o wniosku na rozbudowę garderoby, włos się jeży” i określił te projekty jako „cwaniackie”. Tymczasem premier Donald Tusk zapowiedział „zero tolerancji” dla marnowania środków i żąda szybkich działań naprawczych, łącznie z odebraniem nieuzasadnionych subwencji.
Reakcja sięga też na poziom unijny — Komisja Europejska przypomina, że Polska ma obowiązek wyjaśnić nieprawidłowości i, w razie potrzeby, odzyskać niewłaściwie wydane fundusze gazetapl. Z kolei ministerstwa i PARP zapowiadają kontrole, sprawdzenie regionalnych operatorów i wdrożenie mechanizmów korekcyjnych.
Afera wywołała falę krytyki w mediach społecznościowych. Politycy różnych opcji publikują ironiczne komentarze i zwracają uwagę, że fundusze, które mogły wspomóc szpitale czy infrastrukturę publiczną, trafiły w inne, kontrowersyjne projekty.
Dodaj komentarz